Jutro wylot do Hiszpani na wyspę Teneryfa , nie mogę się już doczekać.
- gotowa ? - spytał Lou chwytając moją torbę która leżała na łóżku
- tak, wychodźmy stąd jak najprędzej - uśmiechnęłam się do mojego chłopaka chwytając go za wolną ręke
Na korytarzu czekali na nas chłopcy, nie wiem po co ale czekali. Carter też była. Gdy spojrzałam na Zayna zaśmiałam się pod nosem, a brunet to zauważył
- Hope, wiedz że moge zrobić tobie to samo co Carter zrobiła mi - zamrugał
- ha ! Nie zrobisz, cykasz dupe
- zobaczymy dzisiaj w nocy
- dzisiaj w nocy to ja jej przypilnuję przed tobą - objął mnie ramieniem Lou
Wytknęłam Malikowi język i wyszliśmy z budynku. Tata został podpisywać jeszcze jakieś papiery. Lou odstawił moją torbę do tourbusa który czekał na szpitalnym parkingu. Później wszyscy razem udaliśmy się do pobliskiego starbucksa na kawę. Oczywiście nie obyło się tam bez fanek chłopców. Co chwilę jakaś dziewoja przylatywała z prośbą o autograf.Nie mogłam przestać patrzeć na Louisa. Byłam szczęśliwa że nie zraniłam go. Jeszcze bardziej cieszy mnie fakt że nie jestem w ciąży i nadal mogę imprezować. Gdy wypiliśmy kawy powędrowaliśmy do centrum handlowego abym z Carter mogła sobie kupić jakieś bikini na wyjazd do Hiszpani. Obleciałyśmy wszystkie możliwe sklepy i nabyłyśmy stroje dopiero w ostatnim. Dla siebie wybrałam koloru beżowego. Stanik od stroju wiązany był przez szyję a na środku miał brożkę w kształcie kwiatka natomiast do majtek był dołączony cieniutki brązowy pasek. Carter wybrała dla siebie oczojebny strój koloru mocno zielonego. Aż mnie oczy bolały od samego patrzenia, no ale co poradzę. Najwidoczniej młoda lubi szaleć. Kupiłyśmy również kilka par krótkich, jeansowych szortów i masę podkoszulek. Nabrałyśmy tyle ubrań jakbyśmy się wybierały do Hiszpani na 3 miesiące a jedziemy na jakieś 2 tygodnie.Po dwu godzinnym zwiedzaniu CH udałyśmy się do busa gdzie czekali na nas chłopcy, którzy opuścili już po godzinie galerię narzekając na ból nóg.
- Hope powiedz coś Louisowi - krzyknął Niall gdy tylko pojawiłam się w środku
- Louis - wydarłam się
- tak kochanie ?
- coś - uśmiechnęłam się do Nialla który udał że jebnął focha
Rzuciłam torby gdzieś w kąt i jebłam sobą na Lou, który leżał na łóżku.
- ałć - syknął
- co jest kochanie ? - spytałam całując go w usta - ciężka jestem ?
- nie. Po prostu plecy mnie bolą - odgarnął włosy z mojej twarzy
- to już złaże - podniosłam się na równe nogi
- ale chodź się połóż obok mnie. Jak ci coś powiem to zemdlejesz - poruszał śmiesznie brwiami
- uuu, ja nie mdleje z byle powodu więc mnie zaskocz kotku - położyłam się obok mojego chłopaka
- kupiłem nam mieszkanie - uśmiechnął się
- nam ? W sensie tobie i chłopakom czy tobie i mi ? Sory ja po tych zakupach niekumata jestem
- ty zawsze jesteś niekumata - wydarł się Niall przeżuwając udko z kurczaka
- odezwał się kumaty - posłałam mu mordercze spojrzenie
- no czego chcesz. Jestem inteligentny
- każda blondynka jest głupia, a ty sie do nich zaliczasz - pokazałam mu język
- przegiełaś - udał obrażonego
- oj Niall, Carter cię pocieszy - spojżałam na siedzącą obok niego blondynkę, która się zarumieniła
- weź ty się lepiej swoim księciem zajmij - rzucił w moją stronę plastikową butelką
- a żebyś wiedział że się zajmę - powiedziałam po czym wtopiłam swoje usta w usta Louisa
- mieszkanie twoje i moje - oznajmił gdy się od niego odkleiłam
- ty sobie chyba żartujesz, tak ?
- nie, naprawdę .
- a gdzie to nasze MIESZKANIE - zaakcentowałam ostatni wyraz
- w Hiszpani - wzruszył ramionami
- nie wierze, Niall rzuć do mnie jeszcze raz butelką
- spoko stara - powiedział po czym zadał mi kolejny cios plastikiem
Nie wierze, on jest jakiś powalony. Rozumiem kupić mieszkanie, ale kupić w Angli, Londynie a nie w .. Hiszpani . lololololol. Mój chłopak ma coś nie tak z głową
_________________________________________
długo czekaliście na ten rozdział a ja go zjebałam. lolololol =,= . także tego .. przepraszam XDDDD
co taki krótki?? O_. no cóż..... pisz dalej xx czekam!! <3
OdpowiedzUsuńsuuper... ;****
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się że Lou kupi jej mieszkanie ;p
Haha, jak powiedziałaś o tym mieszkaniu to zrozumiałam, że w Hiszpani będzie gorąco między Lou i Hope. XD
OdpowiedzUsuńDawaj nowy i ten wcale go nie zjebałaś. ; )
Hiszpania? no to będzie ciekawie :D
OdpowiedzUsuńhahaha mega<3
OdpowiedzUsuńZa krótki :( I nie zjebałaś :D Świetny, z resztą jak zawsze xD @Louis_xoxo
OdpowiedzUsuńtylko mi nie mów że oni w hiszpani teraz bd zyc
OdpowiedzUsuńHahaha "Niall mnie rzuć jeszcze raz butelką" hahah ^^
OdpowiedzUsuńRozdział boski i wcale nie zawaliłaś :)
Rozdział świetny.
OdpowiedzUsuńZajbisty rozdział :D Będzie się działo ;p
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest boski! *-* Nie narzekaj tylko pisz dalej! ♥
OdpowiedzUsuńalee zajebiste <3 .czekam na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńhiszpania?! :D kocham hiszpanie xd ale to troche dziwne ze nie anglia no bez kitu :D czekam na następny ♥
OdpowiedzUsuńza krótkie ;d. i taka dłuuuuuga przerwa ;p . ale pisz dalej < 3. czekam ;)
OdpowiedzUsuńasdfghjklkjhgfds, HISZPANIA ! <3
OdpowiedzUsuńweź spiknij Niallera z Carter, plisss :D
czekam na next <3
Ja też tylko czekam, aż Niall będzie z Carter <3 A z Hiszpanią fajny pomysł, będą mogli tam jeździć na wakacje do końca życia :P
OdpowiedzUsuńte 6 dni czekania były straszne... zaglądałam tu codziennie po kilkanaście razy z nadzieją, że będzie już nowy;D rozdział jest świetny(jak każdy);p i to mieszkanie w Hiszpanii.. haha ciekawe dlaczego akurat tam?;D czekam na następny;D
OdpowiedzUsuńJEZUSIE , HAHHAHAHAHA . JEBŁAM . NO JA ŻESZ TYLE CZEKAŁAM . ALE CZEKAM NA KOLEJNY I NA NASTĘPNE OPOWIADANIE , HYHYHYHYHYHY . :D <3
OdpowiedzUsuńza nic nie przepraszaj...
OdpowiedzUsuńtylko nigdy już tak nie rób,żebyśmy czekały 6 dni!
Hiszpania,będzie się tam widocznie dużo działo ;)
ALE ZAJEBIŚCIE BENDNĄ MESZKAĆ W HISZPANI JEE
OdpowiedzUsuńNie no rozwalił mnie Niall :p czekam na ciąg dalszy, ale proszę nie tak długo :) zapraszam również do siebie http://more--than--this.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńNie przepraszaj wyszło bosko !!!!
OdpowiedzUsuńDawaj szybko nastepny. ♥
Paula. ♥
w Hiszpanii? No chyba Louisa coś boli :D
OdpowiedzUsuńhah dobre !!! czekam na kolejne rozdziały !;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :D
OdpowiedzUsuńa to mój blog :)
Zapraszam http://you-are-my-world-1d.blogspot.com/
hłe hłe hłe. mogli kupić w Polsce! zapraszam do siebie :) http://iloveeatingfood.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWcale go nie zwaliłaś. Jest naprawdę dobry. Mi się podoba. Jestem ciekawa co wydarzy się w Hiszpanii. Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńJeju! W Hiszpanii ?! Muszę szybko przeczytać kolejny rozdział, bo jestem bardzo ciekawa, co ten Louis kombinuje.... xD
OdpowiedzUsuńNie nie zjebałaś go.! Jest dobry ^^ huhuhuh mieszkanie w Hiszpanii. ;D Podoba mi się < 3 Dawaj next *-*
OdpowiedzUsuńej czemu taki krótki ?! Ja chce wiedzieć co bedzie dalej xD
OdpowiedzUsuńCzekam na następny !!!
Nic nie zjebałaś :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się .!
ooo mieszkać w Hiszpani <33
hahahahha "kolejny cios plastikiem " :D
OdpowiedzUsuń+ MIESZKANIE W HISZPANII, UUU , MISIO LOUISIO SZALEJE ^^
@MargaaStyles ♥
stęskniłam się za twoim opowiadaniem.
OdpowiedzUsuńi nic nie zjebałaś, bo jest kurde dobre tak jak każde inne.
ahahaha, spoko. spoko. mieskzanie w Hiszpani. Lou szaleje, jou :D
Fajnee, ale nie zgadzam się , że każda blondynka jest głupia^^
OdpowiedzUsuńno właśnie! Znam mnóstwo blondynek (w tym siebie :D) i jakoś żadna nie odznacza się specjalną głupotą :D hah! Butelka była niezła
OdpowiedzUsuń@Ola143Cody