Ciągle myślałam że jestem w ciąży. Myślałam że mój tata ułożył sobie życie z Anne i spodziewają się dziecka. Miałam pełną świadomość tego że zdradziłam Louisa. To wszystko okazało się być jakimś tam snem. Z jednej strony się ciesze że pozostałam być wierna swojemu chłopakowi i w najbliższym czasie nie zostanę matką.
Z wyższego piętra dobiegały mnie odgłosy śpiewających chłopaków. Zamknęłam oczy i wsłuchiwałam się w ich głosy dopóki bezszczelnie mi nie przeszkodzono.
- siema, co tam ? - usłyszałam znajomy głos. Podniosłam jedną powiekę i zobaczyłam uśmiechnięta Carter
- hej, w miarę dobrze a u ciebie ?
- świetnie ! Słuchaj, mój tata zaprosił mnie do swojego domu w Hiszpani na 2 tygodnie i tak myślę, czy polecialabyś tam ze mną ?
- ale dlaczego akurat ja ? - spytałam podpierając się na łokciach
- bo dzięki tobie poznałam chłopców, i Nialla - zarumieniła się wypowiadając jego imie
- czy wy ze sobą kręcicie ? - poruszyłam brwiami
- spotkaliśmy się kilka razy sam na sam ale nie wiem czy coś z tego będzie
- oj napewni się wam ułoży, zobaczysz - poklepałam ją po ramieniu
- więc jak ? Polecisz ze mną ?
- nie wiem czy tat..
- już załatwiłam to z twoim ojcem, powiedział że jeśli masz ochotę to on nie widzi żadnego problemu
- a co z chłopakami ?
- powiedzieli że mają kilka dni wolnego między koncertami i wpadną do nas
- no to świetnie, piszę sie na to. Kiedy wylatujemy ?
- za dwa dni - uśmiechnęła się - nawet nie wiesz jak się ciesze że lecisz ze mną - przytuliła mnie
- ja też się ciesze - odpowiedziałam jej uśmiechem
- ej, a może poopowiadasz mi trochę o tym twoim śnie ? No wiesz, że byłaś w ciąży etc.
- jasne, ale to dużo do opowiadania więc lagaj obok mnie żeby ci wygodnie było - poklepałam ręką miejsce obok mnie
Carter położyła się i zaczęłam jej o wszystkim opowiadać. O weselu taty i Anne, o tym jak zdradziłam Louisa najpierw z Hazzą a później z Zaynem, jak nie wiedziałam czyje to może być dziecko i uciekłam z Londynu do Wolverhampton a gdy powiedziałam że rozwaliłam Haroldowi brew łyżeczką wybuchnęła tak głośnym śmiechem, że zjawiła się pielęgniarka uciszając ją. W towarzystwie Carter czas płynął o wiele szybciej. Ja jednak ciągle myślałam o Natalie. Tak, ona była prawdziwa. Ciekawe czy jeszcze mnie pamięta i czy zareagowałaby na mój powrót tak jak w tym śnie. Nie ważne.
W sali miałam tv więc oglądałam z Carter ' sweet 16 ' i jedząc w tym czasie oreo.
- ej Hope - szturchnęła mnie - ty skończyłaś już szesnastkę ?
- no tak, już mi idzie 17 . A co ?
- szkoda, zgłosiłabym cię do tego programu - puściła mi oczko
- ty chyba na mózg upadłaś. Jeszcze brakuje mi tego żeby pizdrzyć się przed kamerami i drzeć się do taty " tato, tato to auto jest za tanie, stać cię na więcej dla twojej małej księżniczki" - zaśmiałam się
- w sumie racja - chwyciła kolejne cisteczko
Gapiłam sie w jej usta które przegryzały ciastko, zauważyła to i spojrzała na mnie kątem oka a ja w ten czas brałam łyk zimnego mleka.
- co tak paczysz i napaczyć się nie możesz ? - spytała
- przekręć
- huh ?
- przękręć mówie
- noo dobra. Przekrącam
- poliż
- liże - zkrzywiła twarz i zatopiła język w środku
- zamocz - podstwaiłam jej pod nos szklankę
- tak, co dalej ?
- ugryź
- ugryzłam - powiedziała z pełną buzią
- a teraz wypluj
- he ?
- WYPLUJ ! - krzyknęłam uśmiechając się
Carter plunęła prosto przed siebie. Los chciał że do sali akurat weszli chłopcy bo jak mniemam skończyli koncert. Największego pecha miał Zayn który wchodził jako pierwszy i przeżute ciastko trafiło prosto w jego słaby punkt. Tak, chodzi o włosy.
- aaaaaaaaaaaaaa - krzyczał - ty - wskazał palcem na Carter - ty to zrobiłaś
- to nie ja, to moja szałma - broniła się dziewczyna
Reszta chłopców razem ze mną przyglądaliśmy się sprzeczkom Carter i Zayna i mało nie padliśmy ze śmiechu.
- idzesz ze mną - chwycił ją za ręke
- nie - wyrwała mu się
- musisz mi to zmyć. No powiedz mi jak ja wyglądam. To ciastko we włosach psuje moją reputację - wygiął usta w małą podkówkę
- ale czym ja ci to mam zmyć ?
- mam tu coś - wyciągnął z kieszeni bejsbolówki portfel
- no widze, masz portfel. Co to ma do rzeczy ?
- a to, że w portfelu mam - zaczął grzebać w błękitnym portfelu - tadaam, małe szampony - wyszczerzył sie
- a znajdzie sie tam lusterko ? - spytałam dla żartów
- nawet dwa, wolisz czerwone czy fioletowe ? - pomachał mi przed twarzą owymi przedmiotami
- weź ty lalusiu idź lepiej te kudły umyj bo fanki zawiedziesz - popchnął go w stronę drzwi Harry
- ona idzie ze mną - wskazał na Carter - musi odpokutować za swoje czyny
- i trzymać ci lusterko czy może podać ręcznik ? - zaśmiał się Lou
- pozabijam was wszystkich jak wróce, idziemy młoda - pociągnął za sobą Carter w stronę korytarza
Gdy drzwi do sali się zamknęły spojrzałam na chłopców i cała nasza piątka wybichnęła głośnym niepochamowanym śmiechem. Chłopcy walnęli się na moje łóżko ledwo oddychając. Biedny Niall aż się zadławił śliną.
Nie mogę się już doczekać tej wizyty w Hiszpanii. Myślę, że to będzie udany wyjazd
______________________________________________________
od następnego rozdziału zacznę może pisać też z perspektywy innych bohaterów ?
co o tym myślicie ? XD
czytałam to wczoraj, i ci mówiłam że zajebiste :D jeszcze czytałam to znowu przy tym > http://www.youtube.com/watch?v=PVgb91D-wKc&feature=related < RYJE KURWA XD
OdpowiedzUsuńhahahahhaaha, boskie :D
OdpowiedzUsuńzajebisty hahah xD
OdpowiedzUsuńczekam na next ♥
hahaha, mega :D hmm.. dobry pomysł! ;p
OdpowiedzUsuńNiech ona tylko się w żadne kłopoty nie wpakuje w tej Hiszpani ! x d
OdpowiedzUsuńnieee... pisz z jej pesrpektywy i więcej Houis ;D
OdpowiedzUsuńMasz na myśli Larry, tak? ;P
Usuńhahahahahha;DD
OdpowiedzUsuńjaki Zayn;D
ciekawe co w tej Hiszpanii?
Rozdział jest świetny ;D Akcja z oreo najlepsza ♥
OdpowiedzUsuńHuhuuu. Perspektywa innych bohaterów?. Hmmm czemu nie, zobaczymy jak to będzie ^^ Czekam na kolejny rozdział.
HAHAHHAHAHAHAHHAHAHA . XD WEŹ JA JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO . WEŹ SZYBKO TAM NO I TEGO . XD A Z TYMI WŁOSAMI TO TRUDNE SPRAWY , HAHA .
OdpowiedzUsuńw Hiszpanii pewnie znowu coś narobi xd a perspektywa to nawet dobry pomysł ;) jak jedną z książek kończyłaś, też napisałaś perspektywe innych ;) może być ciekawie ;D czekam na nastepne części
OdpowiedzUsuńHahahaha Zayn mnie dobijaaa ;d A może będzie coś między Zaynem a Carter?^^ Dobra, dobra pisz, pisz < 333
OdpowiedzUsuńKaroOox3
Fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńSuperowski rozdział.
OdpowiedzUsuńświetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńbiedny Zayn... :D
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuń"- aaaaaaaaaaaaaa - krzyczał - ty - wskazał palcem na Carter - ty to zrobiłaś
- to nie ja, to moja szałma - broniła się dziewczyna" hahaha xd Genialny ten fragment :D No i to z oreo xd Hmm czy coś się wydarzy pomiędzy Zayn'em i Carter w tej łazience? ;D A co do perspektyw innych bohaterów to fajny pomysł, na pewno będzie ciekawie :D
Czekam na next ♥
Kocham twoje opowiadanie . <333
OdpowiedzUsuńpisz dalej i częściej . najlepszy był ten
zwrot akcji . mega . : )
biedny Zayn, hahahaha ;P super rozdział <3
OdpowiedzUsuń@Directioner_6
swietny rozdział czekam na kolejny hehe biedny Zayn
OdpowiedzUsuńŚwietne... oreo we włosach Zayna xD
OdpowiedzUsuńto całkiem dobry pomysł, zeby pisać z perspektywy innych bohaterów! ;D
swietny pomysł z tą perspektywą!
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny !: )
fajny ten pomysł...;p
OdpowiedzUsuńczekam na następny rozdział :)
@ILoveMyyCarrots
Pomysł fajny !
OdpowiedzUsuńCzekam na następne. ♥
hahhahhahahaha biedny Zayn, serio pech xd a perspektywy innych były by interesujące *-*
OdpowiedzUsuńomg, nie mogłamm przy momencie z oreo. ; oo :D świetny pomysł z innymi postaciami. ; D tak sobie myślę, co wydarzy się w tej łazience. XD
OdpowiedzUsuńhaha, kocham ten nagły zwrot akcji ;>
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że Carter i Zayn coś odwalą XD
i że Hope w Hiszpanii się w coś wpakuje ;D
czekam na następny, dawaj go szybko ! <33
kuffaaaaaaaaa ! jak zwykle zajebistee . już nie mogę doczekać się następnych ♥ jejku . wiesz jakbyś dodawała po 5 czy 6 albo więcej na dzień nikt by się nie obraził .xd żartuję . meega . aha i powiadamiaj mnie na tt @charoliine97
OdpowiedzUsuńhahahahaha to nie ja, to moja szałma XD
OdpowiedzUsuńkurwa mój ukochany teskt... EVER :D:D:D
dawaj następny :D
a z perspektywy innych może być ciekawe :D ♥
@MargaaStyles
No i od razu na mojej twarzy zagościł uśmiech. Bardzo mi się podoba ten rozdział, taki inny. Pomysł z pisaniem innych perspektyw też fajny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, świetnie piszesz. Ja dopiero zaczynam i była bym wdzięczna gdybyś odwiedziła moje opowiadanie i w komentarzach informowała mnie o nowościach ;) link -> http://be-loved-by-you.blogspot.com/ Pozdrawiam Viki
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział
OdpowiedzUsuńjak opublikujesz proszę poinformuj mnie bo jestem ciekawa tego co będzie w łazience ;)
@Bwdl
Jestem ciekawa ciągu dalszego ;D
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział ;))
<3
jak opublikujesz proszę poinformuj mnie . @AfroMisia.
OdpowiedzUsuńok, przeczytałam dziś wszystkie rozdziały i uważam że blog jest bardzo fajny ;)) ale nadal mnie zastanawia jak mając nogę w gipsie przed (bodajże) tydzień można zaraz po jego zdjęciu normalnie chodzić a nawet biegać. To jest nierealne :D a tak poza tym to zajebiste. chce więcej Harry'ego <3
OdpowiedzUsuńHeey. zajebisty blog tak naprawdę, jeden z lepszych jakie czytałam. Cóż akcje i tkesty masz na prawdę oryginalne i bardzo śmieszne.! Mam nadzieje, że przeczytasz mojego bloga, gdziee są początki, ale kto broni czytać świeżość umysłu. ! heeh.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://everyday-run.blogspot.com/
fajnie by było gdybyś pisała tylko z perspektywy Hope :) /Kaksia.
OdpowiedzUsuńświetnie . Zapraszam do siebie ;*
OdpowiedzUsuńKobieto jesteś genialna! Czekam na ciąg dalszy!
OdpowiedzUsuń@Kinga1D
Fajne to masz :D Zapraszam do siebie :) http://more--than--this.blogspot.com :) Mam nadzieję, że wpadniesz :)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://myworldonedirection.blogspot.com
nieech Carter będzie z Niallem,proszę proszę *_____* .blog zajebisty <3
OdpowiedzUsuńhttp://kingofthieves-kamm.blogspot.com/ . Zapraszam . Fajnie piszesz . ;D
OdpowiedzUsuńHahahaha mega trochę mnie rozdziałów omineło ale już powracam !! świetny pomysł z tym snem ^^
OdpowiedzUsuńA ciasteczka oreo myhymm... biedny Zayn :)
Hahah! Oni się pokładają, a ja tu umieram ze śmiechu :D oj świetnie piszesz ;D oreo! oreo! oreo!
OdpowiedzUsuń@Ola143Cody