poniedziałek, 30 stycznia 2012

Dwadzieścia dwa

Leżałam skulona na łóżku ciągle płacząc. Czułam się jak ostatni dziwka na ziemi. Bóg mnie skaral za to że zdradziłam Louisa. Skarał mnie tym dzieckiem którego nienawidziłam. Nie chciałam go. Nie wiedziała czyje ono jest. Louisa, Zayna czy może Harrego ? Jeszcze nigdy nie czułam się tak źle jak dziś. Wywlekłam się z łóżka i cała zapłakana powędrowałam do pokoju Liama. Reszta chłopców siedziała na dole oglądając filmy. Podeszłam pod jego drzwi i zapukałam

- proszę - usłyszałam radosny głos

Niepewnie pociągnęłam za klamkę i weszłam do środka. Payne widząc w jakim stanie jestem zerwał się z łóżka i podbiegł do mnie przytulając mnie.

- Hope, co się stało ? Czemu płaczesz ?
- Liam ja, ja jestem w ciąży - powidziałam szlochając
- ale jak to ?
- no normalnie. Dziecko, wózki, pieluchy . Nadal nie kumasz ?
- rozumiem, mówiłaś Louisowi ?
- nie, i nie mam zamiaru mówić. Nie chcę tego dziecka, chcę usunąć ciąże
- CO ?! - wydarł się - czy ciebie pojebało ?
- nie, ja gadam serio
- ale dlaczego chcesz to zrobić ??
- bo nie wiem czyje to dziecko - powiedziałam oddalając się od niego i siadając na łóżko
- jak czyje ?
- bo, ja zdradziłam Lou - schowałam twarz w dłonie i jeszcze bardziej sie poryczałam
- z kim ? Kiedy ?
- z Harrym ..
- Stylesem ? - krzyknął
- tak, ale nie przerywaj mi. I jeszcze z .. Zaynem
- kpisz sobie ze mnie czy jak ?
- nie ! Ja gadam naprawdę. Z Hazzą w dniu ślubu taty a z Malikiem w poprawiny

Liam nic nie odpowiedzial tylko stał i gapił się we mnie jak w obrazek. Ja uciekłam wzrokiem na podłogę i plakałam. W tym momencie do pokoju wszedł Louis. Miał zaczerwienione od łez oczy więc jak mniemam usłyszał naszą rozmowę. Gwałtownie podniosłam się z łóżka i chciałam uciec ale poczułam bezwładność w nogach. Zakręciło mi się w głowie i z hukiem upadłam na podłogę.

Obudziłam się w szpitalnej sali. Kątem oka zpojrzałam w prawo i zobaczyłam Louisa przy moim łóżku. Zamknęłam oczy i pozwoliłam aby moje łzy swobodnie spływały po moich policzkach. Lou to zauważył bo zerwał się i podszedł do mnie.

- nie płacz - powiedział i pocałował mnie w czoło
- Louis, jak ty możesz ze mną rozmawiać i być tutaj ? Przecież jestem zwykłą szmatą. Powinnam umrzeć, daj mi spokój ok ?
- nie mów tak o sobie. Kocham cię zrozum. Wybaczam ci tą zdrade bo będziemy mieli dziecko. Chce dla nas jak najlepiej !
- ale skąd masz pewność że to twoje dziecko ? - spytałam przez łzy
- bo jesteś w 5 tygodniu a wesele było tydzień temu. No chyba że robiłaś to z nimi już wcześniej ..
- NIE ! - wydarłam się - ja nie wiem co mi na tym weselu odbiło i nie zwalam winy na alkohol bo to ja spierdoliłam sprawę. Najlepiej będzie jak zniknę z waszego życia .
- nigdzie nie znikasz, tylko błagam cie o jedno
- tak ?
- zakończ to co jest między tobą Harrym i Zaynem, tylko o tyle proszę

2 DNI PÓŹNIEJ

Jesteśmy już w domu. Po powrocie ze szpitala odbyłam poważną rozmowę z Zaynem i Hazzą. Nie byli zadowoleni tym a ja płakałam gdy oznajmiałam im koniec. Bałam się gorszej reakcji ze strony Louisa i że przeze mnie zespół się rozpadnie. Wiem że jestem dziwką. Dziecko jest Louisa ale cała trójka zgodziła się poddać testom na ojcostwo po urodzeniu. Nie chce tego dziecka, jestem jeszcze za młoda. Mogłam pomyśleć o tym wcześniej. Tata się do mnie nie odzywa a Anne ciągle pierdoli że zagrałam na uczuciach jej syna. No sorry kurwa ale to on jako pierwszy zaciągnął mnie do łóżka. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Niby pogodziłam się z Lou ale wiem że boli go ta zdrada. Cała piątka mnie unika. Carter tak samo. Gdy się dowiedziała o moim romansie nawet na mnie nie patrzy.
Siedzieliśmy wszyscy w salonie i oglądaliśmy jakiś film romantyczny. Chłopaki i Carter rozsiedli się na dużej kanapie, pili piwo i zajadali się czipsami. Ja siedziałam skulona na fotelu i próbowałam powstrzymać łzy które jak pojebane cisły mi się do oczu. Miałam dość tych śmiechów. Wstałam i poszłam na góre do pokoju Louisa. Wyciągnęłam jakąś walizkę i zaczęłam pakować wszystkie swoje rzeczy. Spakowaną walizkę wystawiłam na balkon żeby nikt nie zauważył i po cichu wymknę się w nocy. Dochodziła 22 więc całe towarzystwo z dołu zaczęło zbierać się do swoich pokoi. Gdy Lou przekroczył próg drzwi nawet się do mnie nie odezwał. Dobijały mnie jego słowa ze szpitala " kocham cię, wybaczam ci zdradę " gówno prawda. Wiedziałam że najchętniej wyjebał by mnie z domu żebym nigdy nie wracała. Położył się na łóżku i bez słowa zasnął. Wyciągnęłam jakiś notes z biurka i napisałam króciutki list.

" LOUIS !

 Wiem że mnie teraz nie nawidzisz. W pełni cię rozumiem, wiem że w twoich i chłopców oczach jestem najgorszą dziwką na ziemi. Nie musisz już mnie tutaj widywać. Wyprowadzam się do Wolverhampton , do domu. Być może tam poddam się aborcji bo nie chce tego dziecka. Będzie mi przypominało o tobie a tego nie chcę. Przepraszam że cię zraniłam.Wiem że nie chcesz mnie znać dlatego ci to ułatwiam. Żegnaj.

                                        HOPE . "

_____________________________

kolejny zjebany rozdział. KURWA -,-
pisałam przy Ed Sheeran - The a team *____*
jeśli chcecie być informowani o nn to zostawcie nicki z Twittera w komentarzu :D

38 komentarzy:

  1. informuj mnie :) MissAnia14

    OdpowiedzUsuń
  2. lol zje**** jak wszystkie i bachor Lou ale i tak trochu smutny szkoda mi wszystkich oprucz HOPE ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. le szok. jak to ucieka? :O NIE! musisz szybkp wyjasnić xd @orangedirection

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech Hope nie usuwa dziecka ..! ;< Jestem ciekawa jak to będzie dalej, więc dawaj szybko nowy ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. omg, dramat haha . weź bo ja się nie doczekam następnego rozdziału . uwielbiam twój blog . < 3

    OdpowiedzUsuń
  6. z każdym następnym jest coraz lepiej.
    się teraz dopiero namieszało, takie too.., no wzruszające ?
    uwielbiam twoje opowiadanie :D i czekam na nn .

    @nessy_xxx

    OdpowiedzUsuń
  7. o kurcze, ciekawe co będzie dalej. ;x @kaasja

    OdpowiedzUsuń
  8. kolejny kolejny! no proszę!
    jestem ciekawa...

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe co będzie dalej ??
    nie mogę się doczekać ... ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dominikaahearts30 stycznia 2012 16:55

      informuj mnie proszee . : dominikaahearts ; ))
      zajebisty bloog . Dodawaj nowy . ; ))

      Usuń
  10. no właśnie: o kurcze!!! i co dalej?!
    ale się porobiło... ale czemu nie wyjaśniła że z Harrym, no że to on pierwszy i w ogólne..
    ale co by to dało..
    jej czekam na kolejny...;D
    KOCHAM TWOJEGO BLOGA!!!<3
    ps. a piosenka Ed'a jest świetna;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niech ona nie ucieka no !!.. Lou tak się zachował a ona ucieka ? Masakra jakaś.... Czekam na next ... Już se pomieszałaś a teraz to naprawiaj powoli ! : D

    OdpowiedzUsuń
  12. a jednak to dziecko Lou!
    ciekawe co dalej będzie??

    OdpowiedzUsuń
  13. po 1. zajebisty !:D i wcale nie zjebałaś . :)
    po 2. informuj mnie :D @wowlovely69

    OdpowiedzUsuń
  14. @adrianna_malik30 stycznia 2012 17:14

    gdzie zjebałaś ? zajebisty jest ! < 33

    dodawaj po 2 dziennie bo ja nie mogę tyle czkać no ! ;'(

    OdpowiedzUsuń
  15. no właśnie ! nie zjebałaś :O
    kolejny genialny rozdział

    i ja chce dłuższe rozdziały ! XD

    OdpowiedzUsuń
  16. jeeeej! zajebiste. dzieje się, dzieje... ;* czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  17. czekam na kolejny! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. jaki zjebany? świetny! *_* i chcę dłuższe rozdziały. czekam na NN
    @swagweed

    OdpowiedzUsuń
  19. świetny rozdział :) czekam na NN @aga_xx
    xx

    OdpowiedzUsuń
  20. Super czekam nn !! tego to sie nie spodziewałam !!

    OdpowiedzUsuń
  21. Boże, ale się komplikuje ;O

    Mogę być powiadamiana o nextach na moim blogu www.only-one-direction.blogspot.com ? Jeśli tak to z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  22. OMG. pisz szybciutko. ;p
    @dorotapiwko ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. ale się wszystko miesza xd ale fajny jest !
    @Directioner_6

    OdpowiedzUsuń
  24. O matko, świetne! *-* Nie wiem na co narzekasz?! Mam nadzieję, że Hope nie usunie dziecka, a Lou naprawdę jej wybaczy i zdoła jej znowu zaufać

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowny rozdział <3
    Paaullaaaaa_1D : )

    OdpowiedzUsuń
  26. No, no ... To jej życie spaprałaś. Ciekawie nawet :p

    @CallMeCoco <- powiadamiaj :)xx

    OdpowiedzUsuń
  27. Raaany! Genialny! Nie narzekaj to jest świetne! :d;D Czekam na nastepny! ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne. I smutne :/

    informuj - @xxKaszaxx

    OdpowiedzUsuń
  29. Tam bez przesady fajny rozdział.. tylko smutny ;(
    i proszę o informacje ;D @Onlly_Me

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaki dramat.xd Ja po podam do trudnych spraw normalnie. I tak Lou za nia pojedzie.!

    OdpowiedzUsuń
  31. o kurde. O_O
    jak dobrze, ze to dziecko LOU. uff.. ale z drugiej strony.. ładne by było Harrątko. ;D
    @baananova

    OdpowiedzUsuń
  32. miażdżysz tym , kurwaa ! chłonę wszystko szybko w chui ! Informuj mniie , pliiiiiiiiiiis ! ; *********
    @gumoozujaa

    OdpowiedzUsuń
  33. Poryczałam się, dzięki, wiesz?

    ...

    Haha, mam cię bijaacz! :D
    Serio się poryczałam, ale pozytywnie ♥
    [PS. WKRADŁAM SIĘ NA KOMPA MIMO SZLABANU, HURRA JA! :D]

    @MargaaStyles ♥

    OdpowiedzUsuń
  34. omg . ;d nie no najlepszy jest slang, którym się posługujesz pisząc każdy rozdział . ; P @Patty_Sw . ; d

    OdpowiedzUsuń
  35. Kurde! Opanuj się i sytuację :D czytam bo nie wytrzymuję co bd dalej!!!
    @Ola143Cody

    OdpowiedzUsuń