środa, 18 stycznia 2012

Dziesięć

Było po 18. Zostały nam nie całe 3 godziny do koncertu. Siedzieliśmy wszyscy z Carter w moim pokoju. Ta dziewczyna wydawała się być na prawdę urocza. Okazało się, że jej mama również zmarła gdy ta była mała i została sama z ojcem i siostrą. Od urodzenia mieszka w Doncaster, tutaj również urodził się Louis. Chłopaków z One Direction znam już ponad rok, tzn. nie wszystkich. Liama znam od zawsze, chodziliśmy do tej samej szkoły i oboje pochodzimy z Wolverhampton .Można powiedzieć że Li wie o mnie najwięcej.Byliśmy sąsiadami więc jego mama często przebywała u nas na pogaduszkach z moją babcią, gdy zmarła moja rodzicielka. Był najprzystojniejszym chłopakiem ze swojej klasy ale nigdy specjalnie mnie do niego nie ciągło. W sumie ździwiłam się gdy okazało się że tata będzie z nim współpracować. Wracając do Carter .. chłopacy podarowali jej bilet na dzisiejszy koncert. Nawet nie macie pojęcia jak się cieszyła. Będzie razem ze mną na backstage'u . Wszyscy mamy wrażenie że między Horanem a nią iskrzy , Ciągle sie na siebie gapią, uśmiechają się a nawet gwałcą wzrokiem.

- Booże jeszcze 3 godziny ? Ja się zanudzę na śmieerć - wyjąkałam rzucając sobą na łóżko
- może pójdziemy odwiedzić moją mamę, mieszka niedaleko ? - spytał Lou
- no pewnie, lubie twoją mamę - poruszał brwiami Zayn
- to jak ? Idziemy wszyscy ? - spytał zebrany w pokoju tłum
- ja może pójdę do domu, widzimy się na koncercie - odparła Carter udając się w stronę drzwi
- nigdzie nie idziesz - zablokował jej przejście Nialler - jak wszyscy to wszyscy
- ale ja .. - zaczęła
- żadnego ale, Hope, podność ten tłusty zad z łóżka i idziemy - powiedział
- słucham ? - krzyknęłam wstając - tłusty zad ?!
- tylko takim słownictwem mogłem zmusić cię do wstania - puścił mi oczko i wyszedł na korytarz

Przez chwile stałam jak osłupiała. Ja mam tłusty zad ? No kurde chyba nie. To Horan wpierdala całymi dniami tonę żarcia. To on jest gruby

- idziesz ? - szepnął mi do ucha Louis na co wystraszona podskoczyłam
- Boże, Lou. Ja tu głęboko myśle a ty mnie o zawał przyprawiadz - uśmiechnęłam się
- o czym myślisz ?
- ja mam grubą dupe ? - spytałam odwracając się i oglądając wielkość mojego zadka
- nie, twoja dupcia jest wspaniała - poruszał brwiami i pocałował mnie w usta

Boooże . Louisa powinni trzymać w jakiejś odległej planecie. Takie cudo nie może chodzić po ziemi *____* . Najchętniej schowałabym go sobie do pudełeczka i nie wypuszczała mając go na zawsze dla siebie.

- kłamiesz - zmarszczyłam czoło
- mówię prawde, a teraz chodź . Jedziemy
- no dobra

Złapaliśmy 2 taksówki które przetransportowały całą naszą siódemkę do domu mojego chłopaka. Po drodze Lou wstąpił do kwiaciarni po kwiaty dla swojej mamy. Ona nie miała bladego pojęcia że się dziś zjawimy. Podeszliśmy do pięknego, zielonego domu z dużym ogrodem.

- ładnie mieszkasz - wyszeptałam na ucho Louisowi po czym mocno się w niego wtuliłam
- dziękuję, gotowa poznać moją mamę ?
- myślę że tak.

Wszyscy podeszliśmy do dużych, brązowych drzwi. Tomlinson zadzwonił na dzwonej. Usłyszeliśmy zbieganie w dół po schodach i po chwili w progu drzei pojawiła się niska, szczupła blondynka. Wyglądała mniej więcej na 13 lat. Gdy zobaczyła Louisa zaniemówiła

- Lottie ! - wykrzyczał uradowany chłopak i przytulił ową dziewczynkę. Jak mniemam była to jego siostra
- Lou ! Co ty tutaj robisz ? - spytała blondynka ocierając spływające po policzku łzy
- jest może mama ?
- tak, wejdź. Znaczy, wejdźcie wszyscy , zapraszam . - uśmiechnęła się do nas

Udaliśmy się do środka. Było jeszcze piękniej niż na zewnątrz. Dom był urządzony w bardzo nowoczesnym stylu. Weszliśmy do salonu gdzie na dużej, kremowej sofie siedziała mama Lou. Gdy zobaczyła syna od razu zerwała się i podbiegła do niego. Przytulała fo dobre 5 minut płacząc przy tym jakby z wojny wrócił .

- synku, dlaczego nie mówiłeś że przyjeżdżasz ?
- to miała być niespodzianka
- tak się cieszę, że cię widzę ! Może przedstawisz mi te 2 piękne dziewice które z tobą przyszły ? Bo chłopaków już znam, siema chłopcy - pomachała im
- dzień dooobry - odpowiedzieli chórem niczym w przedszkolu.

" 2 piękne dziewice? " hahah, jak to usłyszałam myślałam że padnę, może Carter jest dziewicą ale nie ja, No ale nie wypadało powiedzieć ' jestem Hope, ale już nie dziewica, to przez pani syna ' haha, o kurwa XD to by było coś .

- to jest Hope - wyrwał mnie z moich przemyśleń Lou - moja dziewczyna - uśmiechnął się i przyciągnął mnie do siebie
- miło mi panią poznać - wyciągnęłam ręke do kobiety szczerząc się
- mnie ciebie również, Hope . Muszę przyznać że mój misio Louisio ma całkiem śwuetny gust.

Misio Louisio ? Hahaha . Zajebistą ma matke. Oczywiście po tych słowach oboje z Lou spaliliśmy buraka .

- a ty jesteś ? - zwróciła się do naszej nowej koleżanki
- Carter Stevens, znajoma Hope. Miło mi panią poznać - uśmiechnęła się
- mi ciebie również Carter - kobieta posłała jej ciepły uśmiech - macie może ochotę na coś do picia lub jedzenia ?
- Nialler chcieć jeść. Nialler być głodny - wydarł się blondyn na co wszyscy wybuchnęliśmy głośnym śmiechem
- no Niall, nic się nie zmieniłeś - odparła mama Louisa udając się do kuchni a my usiedliśmy w salonie

___________________________________

kaboom . :D
ten rozdział nie jest najlepszy, ale myśle że nie najgorszy . Co myślicie ?

nie wiem kiedy dodam następny . Zależy jak sie potoczy pewna dzisiejsza sprawa ...

26 komentarzy:

  1. 'Nialler chcieć jeść. Nialler być głodny' - to mnie po prostu rozwaliło. fajnie że główna bohaterka poznała mamę lou i że zabrali ze sobą carter. mam nadzieję że między nią a niallem coś się zrodzi. czekam na następny rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ' Misio Louisio ' - hahahahahahha , o kurwa , hahaahhahahaa ! świetny rozdział , czekam na kolejny , haha . :D

    OdpowiedzUsuń
  3. MISIO LOUISIO O KURWA XD. Rozdział jak zawsze wspaniały, tylko akurat w trakcie czytania pisałam z tobą no i płakałam przez pół rozdziału. -,- .Ale ogólnie mi się podoba. Mam nadzieje że DODASZ następny rozdział. Ty już wiesz o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, że Hope poznała mamę Lou. :) Super rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. tłusty zad, misio Louisio, 2 piękne dziewice. buhaha :D czekam na kolejny rozdział. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Misio Louisio- to mnie rozwaliło :D:)
    Świetny rozdział:D

    OdpowiedzUsuń
  7. hahahaha rozwalił mnie Niall;dd
    misio Louisio!;dd
    2 piękne dziewice;dd
    nadal się śmieje;dd
    super;dd

    OdpowiedzUsuń
  8. "Misio Louisio" rozwaliło mnie to albo "Nialler chcieć jeść. Nialler być głodny" dostałam nagłego ataku śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. " 2 piękne dziewice? " to rozjebało :D hah misio Louisio XDświetny czekam na nn :d
    CarrieOfficial_

    OdpowiedzUsuń
  10. "Nialler chcieć jeść. Nialler być głodny" hahahahah
    fajny wyszedł. :)
    dodaj jak najszybciej możesz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nialler chce jesć hahahahah :D dwie dziewice, misio louisio jesteś świetna! :D czekam na następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahahahahahaha ;DD Mam niekontrolowaną głupawkę ;p zajebisty rozdział ;*** Czekam na następny <33 A najlepszy tekst to: `" 2 piękne dziewice? " hahah, jak to usłyszałam myślałam że padnę, może Carter jest dziewicą ale nie ja, No ale nie wypadało powiedzieć ' jestem Hope, ale już nie dziewica, to przez pani syna ' haha, o kurwa XD to by było coś .`

    OdpowiedzUsuń
  13. Nialler'owi tylko żarcie w głowie xD Jak on mógł powiedzieć Hope że ma grubą dupę?. Hahhahah ^^ Super.

    OdpowiedzUsuń
  14. "Nialler chcieć jeść. Nialler być głodny" - dobreee ;p
    napiszesz mi o następnym ? @Directioner_6

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakbym moja matke słyszała... haha xd Fajny rozdzaił <3

    OdpowiedzUsuń
  16. " " 2 piękne dziewice? " hahah, jak to usłyszałam myślałam że padnę, może Carter jest dziewicą ale nie ja, No ale nie wypadało powiedzieć ' jestem Hope, ale już nie dziewica, to przez pani syna ' haha, o kurwa XD to by było coś . "
    hahahaha to mnie powaliło :D Hahahaha ♥
    rozdział zajebisty *-*

    @MargaaStyles

    OdpowiedzUsuń
  17. Misio Louisio xD i 'Nialler chcieć jeść. Nialler być głodny' hahahahaha. Dziewczyno, jesteś moją idolką. Kocham cię nad życie <3 Dodawaj jak najszybciej :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Misio Louisio... hahaha świetnie;)
    Super rozdział;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Rozdział jak zwykle świetny! Twój styl pisania, ach... xD
    Czekam na kolejną notkę. I mam nadzieję,ze owa sprawa potoczy się po twojej myśli. ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. HAHAHAHA misio Louisio :D:D. czekam na następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  21. hahah, misio Louisio, standardowo głodny Nialler i jeszcze spostrzeżenie Hope na temat dziewic XD hahah, dziewczyno, rozpierdalasz system! ;D
    @Kramel97

    OdpowiedzUsuń
  22. co to takie krótkie?? Ja chce żeby był dłuższy !!
    Fajny rozdział;p

    OdpowiedzUsuń
  23. Misio Louisio haha jebłam xD
    Martini

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi się podoba :D Nie narzekaj ;p Fajny fragment z dziewicami haha xd
    Czekam na next ♥ I trzymaj się ;*

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne opowiadanie ; ))

    Czekam na next ; *

    Zapraszam do mnie : http://onedirectionemilie.blogspot.com/ ; ))

    OdpowiedzUsuń
  26. misio louisio? wiesz... mogłabyś być bardziej oryginalna ;)

    OdpowiedzUsuń